Umieszczam klika ciekawych ciekawostek na temat promieniotwórczości.
1. W czasie pierwszej wojny światowej (1914 - 1918) żołnierze francuscy na froncie byli poddawani badaniom za pomocą aparatów rentgenowskich, zamontowanych w samochodach. Przedsięwzięcie to, ratujące życie wielu żołnierzy, zrodziło się z inicjatywy Marii Skłodowskiej-Curie, polskiej noblistki pracującej w Paryżu. Sama zasiadła za kierownicą samochodu z przenośną aparaturą rentgenowską.
2. W układzie SI jednostką dawki promieniowania jest 1 grej (1Gy). Określa on ilość energii pochłoniętej, przypadającej na jeden kilogram substancji poddanej promieniowaniu. Jednostką historyczną dawki promieniowania jest 1 rad (od angielskich słów: radiation absorbed dose). Biorąc pod uwagę skutki wywołane promieniowaniem na organizm ludzki, za jednostkę dawki promieniowania przyjęto w układzie SI 1 siwert (1Sv) lub często stosowany 1 rem. 1Sv = 100 remów. Przy obliczaniu dawki w remach, liczbę radów mnoży się przez czynnik uwzględniający różnicę w działaniu różnych rodzajów promieniowania na organizm ludzki. Dawka zagrażająca życiu człowieka wynosi około 500 remów. Podczas prześwietlenia klatki piersiowej otrzymujemy od 5 do 30 miliremów, a przez całe życie około 20 remów. Podczas leczenia chorób nowotworowych pacjent może otrzymać dawkę oko 200 remów.
3. Każdy człowiek otrzymuje rocznie dawkę około 0,1 rema. Składa się na nią promieniowanie pochodzące z wnętrza organizmu, z ziemi, budynków, kosmosu, prześwietleń rentgenowskich, telewizji itp. Dawka ta jest różna w różnych regionach Ziemi. Największa jest w pobliżu biegunów, gdzie mniej skuteczna jest osłona pola magnetycznego ziemskiego. Większe promieniowanie występuje na dużych wysokościach, gdzie słabsza jest osłona atmosfery.
4. W wielu krajach promieniowanie jonizujące beta, gamma oraz X stosuje się do utrwalania żywności. Napromieniowane produkty muszą być opatrzone specjalnym znakiem pokazanym na rysunku oraz zawierać napis „irradiated”. W Polsce stacja radiacyjnego utrwalania żywności znajduje się we Włochach koło Warszawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz